- Ekspert-
- 10 marca, 2019
Sposoby na przyjemnie pachnący domek letniskowy
Właściciele domków letniskowych co roku z niecierpliwością wypatrują nadejścia wiosny, gdy wreszcie będą mogli zapakować prowiant i wyjechać na weekend, odpocząć od miejskiego zgiełku. Często pierwsza wizyta po zimie w wymarzonej samotni jest mocno rozczarowująca – od progu czuć intensywny i duszący zapach stęchlizny. Ta specyficzna woń sprawia, że zamiast cieszyć się piękną pogodą, właściciele domku spędzają cały dzień na walce z nieprzyjemnym aromatem. Jakie są sprawdzone sposoby na zachowanie przyjemnego zapachu w domku letniskowym przez cały rok?
Dobra znajomość domku i działki to podstawa
Walkę z zapachem stęchlizny trzeba zacząć od znalezienia jej źródła. Być może winny jest podmokły teren działki, na którym woda gromadzi się pod domkiem i przyczynia się do gnicia podłogi? A może to duże drzewa obrastające domek, które blokują dostęp promieni słonecznych, a śnieg zsuwający się z ich gałęzi dodatkowo oziębia wnętrze? Przyczyny można również szukać w złej wentylacji grawitacyjnej – warto wezwać fachowca, który pomoże ocenić, czy powietrze przemieszcza się prawidłowo we wnętrzu. Ważną wskazówką będzie zlokalizowanie miejsca, w którym zbiera się wilgoć lub w jej wyniku pojawiają się grzyb i pleśń. Jeśli domek jest na tyle wilgotny, że próchnieje drewno, czy płyta, z której jest wykonany, konieczne może okazać się przeprowadzenie remontu. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy domek jest suchy, a jednak po otwarciu drzwi na wiosnę trzeba oddychać ustami?
Zadania do wykonania przed zimą
Zamykając sezon jesienny, warto dokładnie wywietrzyć domek i zabezpieczyć go przed wilgocią. Jeśli w pomieszczeniu jest ogrzewanie, dobrze ustawić je na stałą, minimalną temperaturę. Jeśli nie ma pieca, pomoce może okazać się przywiezienie farelki i dogrzanie domku przez kilka ostatnich dni jesieni. By zapobiec wydzielaniu się nieprzyjemnych woni w czasie, gdy domek stoi nieużywany, warto pomyśleć o neutralizatorach zapachów. Świetnie działa odświeżacz powietrza w plastikowej puszce – wystarczy otworzyć pojemnik lub zrobić otwory w wieczku i postawić go w centralnej części domku. Preparat będzie działał przez 4 tygodnie, a po tym czasie wciąż zachowa 30% skuteczność. Jeśli domek pozostaje zamknięty przez całą zimę, warto wybrać neutralizatory zapachów ONA, które niwelują brzydkie zapachy i rozpylają przyjemną woń zgodnie z ustawionym programem. Należy do nich na przykład ONA Mist – rozpylacz zasilany bateriami działający do 60 dni. Dzięki niemu zapach stęchlizny powinien opuścić domek letniskowy na zawsze!
Jak dobrze i z przyjemnym zapachem rozpocząć sezon?
Pierwsza, wiosenna wizyta w domku to czas porządków – wnętrze należy odkurzyć i dobrze przewietrzyć. Na wygląd chatki oraz samopoczucie gospodarzy dobry wpływ będzie miało również umycie okien i podłóg. Można także zmienić baterie w rozpylaczu, by piękny aromat wciąż unosił się w pomieszczeniach. Do wyboru jest zapach lnu, jabłecznika z kruszonką, czy kojarzącej się z latem soczystej marakui. Warto zawiesić w oknach wyprane firanki, a na stole postawić świeże kwiaty – tak pachnący domek letniskowy będzie zachęcał, by miło spędzić w nim czas przez cały weekend.
Neutralizatory zapachów doskonale sprawdzą się w zamykanym na zimę domku letniskowym. Ich stosowanie to najlepsza odpowiedź na odwieczny problem działkowiczów – jak pozbyć się brzydkiego zapachu z przytulnego wnętrza.